środa, 29 maja 2013

Posted by Unknown |

"Nie ma nadziei na przyszłość - oświadczył Śmierć.
- Więc co nas tam czeka?
Ja
- Ale poza tobą? - Śmierć spojrzał na niego ze zdziwieniem.
Słucham?
Sztorm nad nimi osiągnął szczyt. Jakaś mewa przeleciała obok nich, tyłem.
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dlaczego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Terry Pratchett 

Mówią mi - weź się w garść. Łatwo powiedzieć. Niezrozumienie. Krytyka. Codzienność. Dzisiaj pomyślałem - spełnię ich życzenia. Będę się odzywał. Uśmiechał, chociaż uśmiech boli. Przebywał w hałasie. Będę robił to, czego ode mnie oczekują. Kłamał i udawał. Będzie im lżej a mi może uda się oszukać psychikę? Spełnię ich oczekiwania. Wezmę się w garść!



W poniedziałek będziemy mieli rudego kotka. Ponoć wszystkie koty mają Aspergera. Będzie nas dwóch w domu. Nie porozmawiam z nim, ale będę do niego mówił. Nie odpowie na pytania, ale wysłucha. Tak, koty są miłe :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz