poniedziałek, 17 września 2012

Posted by Unknown |
Wczoraj byłem na rekonstrukcji walk pod Tomaszowem. Nigdy nie interesowałem się historią. O drugiej wojnie światowej wiedziałem tyle ile pokazały mi seriale czy filmy z jej wątkiem. Już sama rekonstrukcja sprawiła, że łzy napływały mi do oczu a tę barierę pokonał pewien starszy człowiek, który ją przeżył. Patrzyłem na inscenizację z zaciekawieniem i starałem się wsłuchać w słowa lektora i dokładnie obserwować walki aktorów. Człowiek o, którym wspomniałem co chwilę ocierał łzy a ja wraz z nim... 

Moja babcia powiedziała, że nigdy nie pójdzie na żadną inscenizację. Dla niej to zbyt duża dawka złych wspomnień by później przez nie dręczyć się i przypominać sobie traumę jaką przeżyła podczas wojny...
 
Od zawsze gdy mijałem starszą osobę wyobrażałem sobie jej życie w młodości, wygląd, w jaki sposób dorastali i jak spędzali czas jako młodzi ludzie. Nigdy jednak nie zmuszałem swojego umysłu by wyobrażał sobie ich złe przeżycia... Nie uważam, że to błąd. To rodzaj walki swiadomości zła z dobrem. Szczęścia z nieszczęściem i radości ze łzami. Wolę patrzeć na ich przeminiętą młodość przez różowe okulary, które zakrzywiają prawdę lub ją ukrywają... Żyjemy w nienajlepszych czasach, narzekamy, uciekamy z Polski za granicę nie zdając sobie sprawy z tego ile krwi za nią zostało wylanej byśmy mogli żyć jako wolni ludzie... Patrząc na historię, którą miałem zobrazowaną dotarło do mnie, że  dzisiaj rzeczywiście jest ciężko, ale należy docenić dore strony naszego bytu, wolności i krwi, która krąży w naszych żyłach a nie wypływa z nich na polu walki...

wtorek, 11 września 2012

Posted by Unknown |
Dawno mnie tutaj nie było... Zły stan zdrowia nie pozwala mi myśleć logicznie. Wkleję tutaj kilka słów na temat mojej książki.
Recenzja książki Krystian Głuszko już gotowa !!! Oto jej wstęp:

Biorąc do ręki książkę „Spektrum” Krystiana Głuszko nie należy spodziewać się, że po jej przeczytaniu nasz sposób postrzegania świata pozostanie taki jak dotychczas. Poznamy prawdę, której nikt wcześniej nie odkrył i zobaczymy rzeczywistość z perspektywy człowieka cierpiącego. Zatrzyma się czas. Zapomnimy o własnych zmartwieniach. Wsiądziemy do pojazdu pełnego ludzi naznaczonych piętnem psychozy. Do oczu napłyną łzy, a podróż nigdy się nie zakończy...
 Zapraszam do zapoznania się z moim Spektrum. 
 Oto link do strony FB mojej książki. Jeśli polubicie, będzie mi miło :)
http://www.facebook.com/SpektrumKrystianGluszko?ref=hl 
Zamknięty w szklanej klatce Spektrum patrzę na świat  zza jego szyby, która zmienia spojrzenie na rzeczywistość i zaskakuje... Przełam ze mną temat tabu! Polub stronę i zaproś znajomych do polubienia - niech wszyscy dowiedzą się, że chorzy psychicznie są wyjątkowi a nie tylko szaleni! :)

środa, 5 września 2012

Posted by Unknown |
Plan tygodnia. Dzień po dniu. Siedem dni przeplatających się nawzajem swoją prostotą mają tworzyć miesiące a te lata. Dzień po dniu. Bez przerwy to samo. Od poniedziałku do niedzieli według planu. Stały, niezmienny czas wtopony w kartkę papieru krzyczącą do mnie atramentem co i kiedy mam robić. Nudne życie ciekawsze ma być od skoku spadochronem - zdrowe i szczęśliwe. Bezpieczeństwo i spokój - to ma mi dać schematyczne myślenie i działanie... Cały tydzień to samo. Odstępstwo od reguły to dla mnie skok na bungee gdzie zamiast liny jest cieńka nić... 

Podoba mi się takie życie... Czuję spokój...