- Oszukaj chorobę. Weź tabletkę, spójrz w krzywe zwierciadło. Nie jest lepiej? Czy zakrzywiona rzeczywistość nie jest lepsza i łatwiejsza do przyjęcia? Przestaje działać. Weź następną. Nie, nie możesz myśleć jasno. To za bardzo boli. - Alter Ego wskazuje mi kieszeń w torbie, gdzie znajdują się "cudowne" tabletki zapomnienia. - No weź, przecież przepisał ci je lekarz!
- Nie chcę już patrzeć w krzywe zwierciadło chociaż gdy to robię boli mniej.
- Po co się męczyć? - pyta Alter Ego
- Masz rację. Po co? - Z pomarańczowego listka wyjmuję okrągłą tabletkę, ściskam ją w dłoni tak długo i mocno, aż zaczyna się rozpuszczać. Przykładam ją w ust, jednak jej nie połykam. Wrzucam do zlewu i puszczam wodę. Tabletka, moja chwila bez bólu i zapomnienia ginie teraz gdzieś w kanalizacji.
- Dlaczego to zrobiłeś?! - Alter Ego jest zdenerwowany.
- Muszę nauczyć się radzić sobie bez dodatkowych leków. Powinienem spojrzeć w niezakrzywione lustro i porozmawiać szczerze ze sobą. Alter, ja uciekam już od tygodni a ucieczka ta sprawia, że ciągle stoję w miejscu. Pora pójść przed siebie. Pora coś zmienić!
Krystian, wspaniale o tym piszesz.
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, że to czytasz :)
UsuńŁadnie napisane :) Daje do myślenia ten tekst :)
OdpowiedzUsuńW życiu mamy za zadanie podejmować decyzje, gdy przyjdzie na nie czas, może będzie łatwiej.
OdpowiedzUsuń