piątek, 11 maja 2012

Posted by Unknown |
Nadzieja matką głupich, tak zwykło się mawiać... Nie chcę zmądrzeć, chcę być głupcem skoro taki jest warunek posiadania nadziei! Koło się zamyka i toczy jak oszalałe. Depresja - psychoza - mania a do tego Zespół Asperera i padaczka- oto cały ja - sterowany neuroprzekaźnikami, wyładowaniami i innymi dziwnymi, odkrytymi lub jeszcze nie, podstawami mojej ułomnej osoby. Ostatnio często cofam się w czasie, nie, nie tak jak myślisz - to amnezje, które wyrywają mi pamięć ostatnich lat. Dzieje się dużo we mnie, gdy poza ciałem nie dzieje się nic. Stoję w miejscu, choć biegnę tak szybko jak to jest tylko możliwe. Cofam się, choć ciągle idę przed siebie... 
Gdzie tu logika?! Gdzie sens?! 

1 komentarz:

  1. Ludzie jeśli czegoś nie rozumieją nazywają to głupim, niszczą to , boją się tego . A ty ? czy z tego powodu że mamy nadzieję jesteśmy głupi ?.Bo ja myśle że nie , że poprostu mamy jaja. I nie boimy się wierzyć , walczyć , ufać kolejny raz. Ja nie chce żyć w strachu, smutku czy cierpieniu, nawte jeśli mały jest procent szans niezależnie w jakiej sytułacji , wiem że jeśli chcesz zmienić swoją rzeczywistość , to ci się w końcu uda. Bo nie jesteś sam w tej walce pamiętaj że MASZ JEZUSA , zaproś go do swojego strasznego świata . I zobaczysz że nie ma rzeczy nie możliwych. A do tego masz także mnie, pamiętaj o tym.....
    Mateusz

    OdpowiedzUsuń