piątek, 25 kwietnia 2014

Posted by Zaburzony Świat Krystiana |



Dawno do Was nie pisałem. Od ostatniego posta wiele się zmieniło w moim życiu. Urodziła mi się córcia. Pokonałem kolejne przeszkody i nadal jestem szczęśliwy. Bo jak mogłoby być inaczej? Jestem farciarzem. Biorę leki, ale mogę po nie pójść i samemu wziąć je z szuflady, a to jest już powód do szczęścia - mam dwie nogi. Nigdy nie zaznałem głodu. Mam dach nad głową. Jestem zdrowy i moja rodzina jest zdrowa. Może jestem zaburzony, ale nie traktuję tego jako chorobę. Mam żonę i śliczną córkę. Osiągnąłem wszystko o czym marzyłem. No prawie wszystko, ale jeszcze sporo lat (mam nadzieję) przede mną i mogę dalej realizować swoje cele. 

Ustawiam sobie kolejne poprzeczki do pokonania. Są wysokie, ale dam radę.

Mam teraz ogromnie ważny cel. Osiągać go będę całe życie. Chcę być dobrym ojcem.

8 komentarzy:

  1. i tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna nowina :) Aktualizuj proszę swój blog i pisz co u Ciebie. Od niedawna śledzę Twojego bloga. Dodaje sił i chęć walki o każdy dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moje słowa tak na Ciebie działają i obiecuję, że postaram się pisać częściej :) Życzę wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  4. Witam!
    Trafiłam przypadkiem i ....zostanę :)

    Twoje ostatnie zdanie mnie powaliło...ale to za dużo by tu wyjaśniać...

    Pozdrawiam i życzę pokonania każdej poprzeczki życiowej.

    OdpowiedzUsuń