piątek, 8 sierpnia 2014

Posted by Zaburzony Świat Krystiana |
Dawno nie pisałem. Być może zlikwiduję bloga, ale póki co jeszcze się nie żegnam. 
Co u mnie? Za dnia pracuję. Wieczorami zajmuję się Małgosią. Mało czasu mam na myślenie. To dobrze. W moim umyśle jest straszny bałagan. Złe myśli próbują stłumić radosne chwile. Nie udaje im się to. Biorę nowe leki. Jak zawsze najpierw szkodzą. Czekam dwa tygodnie na pierwsze pozytywne skutki, które przeważnie nie nadchodzą i kolejny raz wstawiane są nowe.
Chudnę w oczach. Jem, wymiotuję, mdleję, wstaję, dostaję napadu epilepsji, wstaję... itd. Mimo wszystko jestem szczęśliwy. Tak, mam farta. Nie boli mnie ząb!!! Gdyby bolał, powiedziałbym pewnie "Ech... gdyby chociaż nie bolał mnie ząb, dałbym jakoś radę". Nie boli. To jest piękne!
Gdy jest mi bardzo źle, biorę na ręce moją córcię. Gdy ją obejmuję, czuję jakbym obejmował cały świat. Niesamowite uczucie. Jestem jej potrzebny. Zdrowy. Zdrowy jednak nigdy nie będę, więc pracuję nad sobą bardziej, niż kiedykolwiek.
Mój świat zanurzony w spektrum autyzmu wygląda teraz nieciekawie. Światła są mętne. Dźwięki głuche. Kolory wyblakłe. Dotyk szorstki. Smaki mdłe. Cóż mi pozostaje jak nie radość z powodu zęba, który nadal mnie nie boli?
Być może ukaże się moja kolejna książka. Zdradzę Wam, że będzie w niej również ten blog. Niektórzy z Was będą jej bohaterami.
Kto jeszcze nie zajrzał do mojej pierwszej książki to przypominam jej tytuł "Spektrum". Podoba Wam się blog? W takim razie i moje "Spektrum" Was zaciekawi.
Dziękuję Wam za te wszystkie miesiące na tej stronie. Cieszę się, że Was poznałem. Wielu z Was pozostanie na długo w mojej pamięci i sercu.

3 komentarze:

  1. Mam w planach przeczytanie Twej książki,ale czekam na luźniejszy czas np jesienią czy zimą.Bloga też przeczytam (jeśli go wcześniej nie zlikwidujesz).Bardzo lubię poznawać punkty widzenia innych ludzi m.in przez blogi.

    A tak z innej "beczki"...
    Wspólnie z kumplem(i ja i on mamy w swoisty sposób spartaczone mózgi) ułożyliśmy pewną dewizę życiową:
    Świat jest piękny tylko życie pojebane(to kumpel powiedział),lecz bierzmy z tego wszystkiego najlepsze co nam dane(a to za jakiś czas ja dopowiedziałam).
    Wydaje mi się,że Ty bierzesz co tylko się da.I tak trzymać!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę Cię, dobrze przemyśl, zanim zlikwidujesz ten dziennik...
    Nie znam Cię, choć od kilku miesięcy bardzo chcę poznać. Rzadko komentuję Twoje posty, bo jestem jedną z tych osób, dla których nawet pisanie na komputerze jest wysiłkiem. Tak naprawdę mam do dyspozycji tylko jeden palec lewej ręki. To tak mało, ale mogło być gorzej, prawda? Jeszcze raz proszę, nie zamykaj sobie drzwi do autoterapii. Myślę, że kiedyś sam je otworzyłeś. Dlaczego teraz chcesz je zamknąć? Nie mam zbyt dużo wspólnego z autyzmem, prócz tego że teoretycznie mam wykształcenie pedagogiczne i w teorii znam objawy spektrum autystycznego. Wiem za to zbyt dobrze, co potrafi zrobić z naszym życiem lęk, który zamyka wszystkie okna i drzwi. Nie zamykaj drzwi, które sam otworzyłeś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się że chcesz napisać kolejną książkę. Spektrum czytałam jednym tchem. Niestety tylko w małej części rozumiem Cię doskonale ale staram się. Ja natomiast choruję na depresję z lękami i atakami paniki.

    OdpowiedzUsuń